Pracownicy sądów i prokuratur będą strajkować. Jutro wyjdą na ulice
W strajku ma wziąć udział 9 związków zawodowych pracowników sądów i prokuratury. Organizacje te utworzyły w styczniu Porozumienie Związków Zawodowych Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości.
Protesty w Warszawie mają rozpocząć się o godzinie 12. Ci, którzy nie mogą być w tym czasie w stolicy, mają na znak protestu „odejść od biurek”, by zebrać się przed budynkami sądów i prokuratur. W niektórych większych miastach planowane są zgromadzenia połączone z przemarszami – ma się to odbyć we Wrocławiu, Krakowie, Gdyni i Bytomiu.
Pracownicy sądów i prokuratur żądają podwyższenia płac w 2019 roku o 1000 złotych. Jak podkreślają, w czasie rządów PO-PSL, tkwili w stanie „zamrożenia”. Pod rządami PiS nastąpiło „rozmrożenie”, lecz wynagrodzenia w tych instytucjach wciąż pozostają zbyt niskie. Związkowcy domagają się również wprowadzenia ustawy o pracownikach sądów i prokuratur, która będzie zawierała rozwiązania systemowe w sferze płac pracowników. Ma to zapobiec ponownemu „zamrożeniu” płac pracowników.
Zdaniem strajkujących pensje pracowników tych urzędów przestały być choćby w minimalnym stopniu konkurencyjne, biorąc pod uwagę sytuację na rynku pracy. Jak twierdzą związkowcy, czasem dochodzi do przypadków, w których pracownicy sądów i prokuratur muszą podejmować drugą pracę po godzinach, by utrzymać rodziny. Często zatrudniają się zatem np. w sklepach.
ba